Po 20 godzinach lotu z Rio do Polski brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w kolarstwie szosowym Rafał Majka dotarł do rodzinnych Zegartowic, gdzie o godzinie 23 na drodze prowadzącej do domu kolarza przywitał go tłum kibiców. Były życzenia, gratulacje, wspólne zdjęcia, wywiady i otwarta butelka szampana. „Sedno” zabiega o duży wywiad z naszym kolarzem i być może w numerze październikowym będziecie Państwo mogli go przeczytać.

Na zdjęciu: Moment przywitania Rafała Majki w Zegartowicach. Foto: Maciej Hołuj

Kuba Masłowski, tenisista stołowy z Myślenic zakończył sezon. Podczas jego trwania Kuba reprezentował pierwszoligowy klub TKS Opoka Trzebinia i wraz z kolegami z zespołu osiągnął zakładany cel – utrzymanie się w szeregach I ligi. – Spośród 10 drużyn uplasowaliśmy się na bezpiecznym 6 miejscu unikając walki w barażach. Końcem maja trener miał rozmowę z burmistrzem miasta w sprawie zbliżającego się sezonu. Niestety nie zagwarantował on potrzebnego dla klubu wsparcia finansowego i sytuacja ta wymusiła sprzedanie miejsca w lidze. Drużyna TTS Polonia II Bytom przejęła je, gdzie ja i klubowy kolega z Opoki będziemy występować w nadchodzącym sezonie. Nie świadczy to o przenosinach. Nadal studiuję na AWF w Krakowie (ukończyłem 1 rok) gdzie również trenuję. Oczywiście mam też możliwość treningu w Bytomiu, udam się tam na dwutygodniowy obóz od 8 sierpnia – powiedział „Sednu” Kuba.

W rozgrywkach indywidualnych Kuba sięgnął po tytuł Młodzieżowego Mistrza Województwa, które w dalszym etapie – Młodzieżowe Mistrzostwa Polski ukończył na 13 miejscu. Kuba jest także brązowym medalistą Mistrzostw Małopolski Seniorów. W grudniu uczestniczył w międzynarodowym turnieju Master-Tour w Izraelu, gdzie zajął 2 miejsce. Była to ciekawa przygoda i cenne dla tenisisty z Myślenic doświadczenie. To mój pierwszy sezon w pełni seniorskiej drużynie w tej klasie rozgrywek. Dużo pojedynków przegrywałem w pięciosetowych bojach z zawodnikami grającymi kiedyś długie lata w ekstraklasie. Natomiast mam też na swoim koncie kilka cennych zwycięstw. Mam nadzieję, że to wszystko zaprocentuje w przyszłości – kończy Kuba.

Na zdjęciu: Jakub Masłowski, od niedawna zawodnik I – ligowego klubu TTS Polonia II Bytom w akcji. Foto: Maciej Hołuj

Piłkarze Dalinu Myślenice awansowali do IV ligi. Podczas ostatniego meczu rozegranego na własnym boisku z zespołem Borku Kraków Dalin zwyciężył 4-0 pieczętując swój awans. Gratulujemy piłkarzom, ich trenerowi Robertowi Czopkowi oraz kierownikowi drużyny Krzysztofowi Kmiecikowi jak i całemu zarządowi z prezesem Andrzejem Talagą na czele. Więcej o awansie Dalinu w sierpniowej odmianie papierowej „Sedna”.

Na zdjęciu: Akcja z meczu Dalin – Borek. Foto: Maciej Hołuj

Myślenicki Klub Motorowy zaprasza na IV Eliminację Pucharu Polski południowej Cross Country 2016. Będzie to pierwsza z dwóch rund Pucharu Husqvarny organizowana w tym roku w Krzyszkowicach koło Myślenic.

HARMONOGRAM: 8.00 otwarcie biura zawodów w pierwszej kolejności – do 9.15 zapisy Quadów, 10:00 start Quadów (klasyfikacja quadów osobno dla 2T i 4T), 12.00 start klas: Junior, S1, 12.30 start klasy: Junior 85, 14.00 start klas: S2, Master, Master+ (pow.50 lat), licencja, 17.00 przewidywane zakończenie rajdu i rozdanie nagród. 15 minut przed startem poszczególnych klas zapraszamy zawodników na obowiązkowe kółko zapoznawcze. Czas trwania biegu wynosi 1,5 godz, za wyjątkiem Junior 85 -1 godzina. Zapraszamy wszystkich posiadaczy motocykli terenowych, gwarantujemy dobrą zabawę i sportową rywalizację. Na wszystkich zawodników czekają dyplomy, a dla najlepszych puchary i nagrody. Serdecznie zapraszamy również kibiców i fanów sportów motorowych. Ukształtowanie terenu sprzyja obserwacji tego sportowego widowiska z różnych miejsc, w szerokiej perspektywie.

UWAGA!!! Zachęcamy do zapisów przez stronę www.wynikizawodow.pl, pozwoli to uniknąć kolejek przed biurem zawodów i obniża koszty uczestnictwa.

Na zdjęciu: Zawody cross country zorganizowane przez MKM w 2015 roku. Foto: Maciej Hołuj

Mocna grupa małych kibiców dopingowała piłkarzy Wisły Kraków podczas meczu ekstraklasy rozegranego w Krakowie. Wisła zmierzyła się ze Śląskiem Wrocław (1-1). Ta grupa to mali piłkarze Dalinu Myślenice w liczbie … stu(!), dla których atrakcyjny wyjazd na mecz zorganizował członek zarządu władz myślenickiego klubu pan Adam Klimas. Grupa pojechała na mecz trzema autokarami zaś małym piłkarzom towarzyszyli rodzice. Baner, który możemy oglądać na naszym zdjęciu wykonany został na trzy godziny przed wyjazdem do Krakowa. Co znaczy spontan!

Wyjazdy na mecze ligowe Wisły mają być kontynuowane.

Załoga rajdowa Tiger Rally Team w składzie Tomasz Kasperczyk Damian Syty jadąca samochodem ford fiesta R5 zajęła doskonałe siódme miejsce w klasyfikacji generalnej trzeciej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy – Rajdzie Akropolu. Kiedyś rajd ten zaliczany był etatowo do rund Rajdowych Mistrzostw Świata, od kilku lat stanowi rundę RME. To bardzo trudna, wiodąca górskimi drogami o szutrowej nawierzchni impreza i już samo jej ukończenie jest dużym sukcesem. A oto co myślenicki kierowca powiedział na mecie zawodów: – Rajd jak najbardziej zaliczamy do udanych. Kończymy go na 7. miejscu w generalce. W pierwszej dziesiątce są cztery polskie załogi, wszystkim warto pogratulować dobrego występu. Wielka szkoda pierwszego oesu, gdzie zanotowaliśmy sporą stratę, którą potem trzeba było odrabiać. Od drugiego oesu złapałem rytm i konsekwentnie przyspieszaliśmy. Na trasie było sporo roboty do wykonania, Trasa jest kręta, techniczna, wchodzi się z jednego zakrętu w drugi. Nie jest to super szybki rajd, jednak bardzo łatwo popełnić kosztowny błąd. Na ostatnim sobotnim odcinku spadł deszcz. Tutaj jest specyficzny rodzaj szutru, który w połączeniu z deszczem tworzy warstwę śliskiej gliny, a my jechaliśmy ten oes na twardych oponach. Z niedzielnego etapu na pewno na długo zapamiętam najdłuższy, ponad 33-kilometrowy odcinek. Przejechanie go płynnie i z zachowaniem pełnej koncentracji było sporym wyzwaniem. Rajd Akropolu to kolejne bezcenne doświadczenie. Myślę, że jesteśmy o krok bliżej w rajdowej nauce.

Na zdjęciu: Fiesta Kasperczyka i Sytego na trasie odcinka specjalnego tegorocznego Rajdu Akropolu. Foto: archiwum

W gminie Pcim zainaugurowany został projekt „Świat małego sportowca” – „Trzy kroki do sukcesu”. Projekt realizowany jest przez Fundację – Akademia Małego Sportowca, a z jej ramienia przez Andrzeja Tyrpułę i grupę jego przyjaciół. Projekt polega na organizacji trzech turniejów piłki siatkowej dla uczniów szkół podstawowych z terenu gminy Pcim. Pierwszy z tych turniejów pod hasłem „Baw się” przeprowadzony został w sobotę 7 maja w hali sportowej Publicznego Gimnazjum numer 2 w Stróży. Wzięło w nim udział około 60 dzieci w wieku od 7 do 13 roku życia. Cały projekt dofinansowany jest z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich oraz Województwa Małopolskiego.

Mówi Andrzej Tyrpuła: Akademia Małego Sportowca działa od roku, choć sam pomysł zrodził się dwa lata temu. Zdecydowaliśmy się na siatkówkę, bowiem w najbliższej okolicy nie działa żadna sekcja siatkarska. Najbliższa istnieje w Myślenicach, ale nie zawsze rodzice mają czas na to, aby dowieź tam swoje pociechy na trening. W ramach dofinansowania zakupiliśmy 15 specjalnych piłek, sprowadzając je z USA. Są to piłki wykonane ze specjalnego, przyjaznego materiału i przeznaczone tylko dla dzieci. Chcemy nauczyć dzieci techniki gry w siatkówkę.

Rywalizacja odbywała się w dwóch grupach wiekowych: 1-3 klasy SP (pojedynki jeden na jeden) oraz klasy 4-6 SP (pojedynki drużyn składających się z trzech zawodników). Oprócz pojedynków pod siatką instruktorzy prowadzili także zajęcia z elementów siatkówki, takich jak zagrywka czy celność podania piłki. Drugi turniej rozegrany zostanie w czerwcu zaś trzeci, finałowy we wrześniu. „Sedno” objęło projekt swoim patronatem medialnym.

Na zdjęciu: Zajęcia z siatkówki podczas pierwszego turnieju Akademii Małego Sportowca. Foto: Maciej Hołuj

Ponad dwa i pół tysiąca biegaczek i biegaczy uprawiających biegi ekstremalne wzięło udział w Górskim Festiwalu Runmageddon Myślenice 2016. Organizator imprezy zaproponował uczestnikom cztery możliwości zmierzenia się z trasami wytyczonymi na myślenickim Zarabiu: intro (dystans 3 km z 15 przeszkodami), rekrut (dystans 6 km z 30 przeszkodami), hardcore (dystans 22 km z 70 przeszkodami) i ultra (dystans 44 km ze 140 przeszkodami). Odbyły się także biegi dla dzieci (kategoria kids, wzięło w niej udział 370 dzieciaków w wieku od 3 do 10 roku życia). Tradycyjnie już na biegaczy czekały trudne, wymyślne przeszkody. Między innymi: zasłona dymna, koszmar wulkanizatora (uczestnicy biegu musieli przenosić z miejsca na miejsce opony samochodowe), tarzan (drabinka, którą biegacze pokonywali zwisając nogami w dół, kto nie dotarł do końca przeszkody wpadał do zbiornika z wodą), zasieki, pod którymi trzeba było się przeczołgać, spacer z pieskiem (przeciąganie ciężkich trylinek na sznurze), wanna z lodowatą wodą, w której należało się zamoczyć po czubek głowy, rynna z wodą, po zjeździe z której zawodnik wpadał do lodowatego bajora czy ściany płaczu pokonywane przy użyciu liny. Myślenicka wersja Runmageddonu cieszy się dużą popularnością ponieważ jako jedyna w kraju, o czym poinformował nas rzecznik prasowy zawodów Grzegorz Dulnik, rozgrywana jest w urozmaiconym terenie górskim. Od tego samego rzecznika dowiedzieliśmy się, że Runmageddon powróci do Myślenic już 3 września i to po raz pierwszy z nocną jego odmianą.

Na zdjęciu: Na trasie Runmageddonu nie brakowało przeszkód wodnych. Foto: Maciej Hołuj

Myślenicki pilot rajdowy Jakub Wróbel jako pierwszy rajdowiec reprezentujący nasze miasto i region weźmie udział w kultowym Rajdzie Monte Carlo (18-24 stycznia) stanowiącym pierwszą rundę tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC). Kuba pilotować będzie rzeszowskiego kierowcę Sławomira Ogryzka. Załoga pojedzie peugeotem 208 R2 i walczyć będzie na trasie rajdu z siedemnastoma innymi załogami w klasie RC4. Monte Carlo to jeden z najtrudniejszych rajdów w całym cyklu Rajdowych Mistrzostwach Świata. Jakub Wróbel będzie debiutantem w tej wspaniałej, kultowej imprezie. Zawodnik obiecał podzielić się z nami swoimi wrażeniami po powrocie z Monaco. Będziecie je mogli Drodzy Czytelnicy przeczytać w najnowszym, lutowym wydaniu naszej gazety.

Na zdjęciu Kuba Wróbel. Foto: Maciej Hołuj

Zbigniew Bizoń mieszkaniec Drogini wywalczył 9. miejsce w kategorii Super Solo podczas 27. Mistrzostw Świata w Speed-ball. Zawody rozegrane zostały w Krakowie tydzień temu. Speed-ball to gra wywodząca się z Egiptu, w której wykorzystywane są: rakiety i piłeczka. Piłka na półtorametrowej żyłce przymocowana jest do stojaka, a gra polega na jej uderzaniu w taki sposób, aby rotowała wokół masztu. W krakowskich MŚ wzięli udział zawodnicy m. innymi z: Egiptu, Francji, Niemiec, Tunezji, Ukrainy, Japonii, Indii oraz z krajów afrykańskich. W sumie 50 zawodników. – Nasza reprezentacja, która w większości trenowała zaledwie od roku lub kilku miesięcy stanęła do rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie, trenującymi od kilku lub kilkunastu lat. Dla mnie osobiście było to niezwykłe przeżycie. Poznałem wielu ciekawych ludzi i uczestniczyłem w rozgrywkach na światowym poziomie  – powiedział Zbigniew Bizoń.

Głównym organizatorem Mistrzostw Świata była Międzynarodowa Federacja Speed-Ball z siedzibą w Kairze, oraz Stowarzyszenie Miłośników Sportu Speed-ball Polska. O Speed – ball pisaliśmy na łamach „Sedna” przed dwoma miesiącami, kiedy m.in. właśnie Zbigniew Bizoń popularyzował tę grę w Gimnazjum w Wiśniowej. W numerze styczniowym planujemy duży wywiad z naszym reprezentantem.

Na zdjęciu: Zbigniew Bizoń w akcji. Foto: archiwum