Powiedzenie „byle do wiosny” jest już nieaktualne. Wiosna jest z nami. Za nami natomiast Święta Wielkanocne. Palmy, pisanki, baranki, święconka. Przed nami maj. Wróci słońce, a wraz z nim ciepło i nowa energia. Tej ostatniej nie brakuje niektórym samorządowcom. Na przykład Mateuszowi Sudrowi, radnemu Rady Miejskiej w Myślenicach. Suder należy do mniejszości. To znaczy do grupy radnych opozycyjnych w stosunku do koalicji burmistrza Myślenic Macieja Ostrowskiego. Dlatego musi liczyć się z tym, że wszystkie, a na pewno większość podejmowanych przez niego i jego klubowych kolegów inicjatyw na rzecz miasta, nawet jeśli słusznych i mających sens, rozbiją się o koalicyjny mur. Grunt to nie tracić nadziei i robić swoje (jak przekonywał kiedyś znany autor tekstów piosenek). O tym jak wygląda praca radnego opozycji, z jakimi problemami musi się borykać i jak je pokonuje „Sedno” rozmawia z Mateuszem Sudrem na stronach 2 i 3.
Mówi się, że łaska kibiców na pstrym koniu jeździ. Na tym samym koniu najwyraźniej jeździ łaska suwerena. Niedawno jeszcze mieszkańcy Krzyszkowic kategorycznie żądali od burmistrza, aby gmina wyremontowała budynek „starej” szkoły, dzisiaj chcą, aby go zburzył nazywając straszącą oko ruderą. Konia z rzędem temu, kto za nimi nadąży. O ciągnącej się od wielu miesięcy sprawie na stronie 4.
Piotr Skóra jest człowiekiem o dwóch pasjach. Uczy gimnastyki sportowej i … śpiewa. Mieszka w Dobczycach. Jest pomysłodawcą powstania w tym mieście klas sportowych o profilu gimnastycznym. Prowadzi także sekcję gimnastyczną w MGOKiS. W wolnych chwilach śpiewa. Kiedyś nawet z … „Perfectem”! Organizuje muzyczne eventy, między innymi upamiętniające zmarłych artystów. Rozmowa z Piotrem na stronach 8 i 9.
Kuba Masłowski konsekwentnie rozwija karierę tenisisty stołowego. W tegorocznych mistrzostwach Polski seniorów „przespał” nieco swoją szansę na sukces. Czuje niedosyt, bowiem w drabince eliminacyjnej pokonał jednego z faworytów do medalu. Co się odwlecze, to nie uciecze. Jesteśmy nieomal pewni, że o Kubie jeszcze nie raz w kontekście jego gry sporo usłyszymy. Wywiad z zawodnikiem na stronie 16.
Niestety nikt z naszych Czytelników nie pokusił się o wyrażenie opinii na temat zmian, jakie od poprzedniego numeru zaszły w naszej gazecie. Ponieważ milczenie jest oznaką zgody, rozumiemy, że zmiany zostały przez Państwa zaakceptowane.
Z wiosennym pozdrowieniem
Redakcja